Wybudowanie sieci kanalizacyjnej, która pozwoliłaby na zawrócenie ścieków z Ostrowca Świętokrzyskiego, nie było proste. Procedura trwała blisko cztery lata.
– Wybudowaliśmy dwa odcinki sieci. Jeden w miejscowości „Boksycka – Rudka”. Musieliśmy wykonać przewiert pod torami. Jeden z odcinków przebiegał bowiem przez teren zamknięty, należący do PKP, drugi z odcinków przebiegał przy wymiennikowni w Wymysłowie. Musieliśmy także uzyskać pozwolenie na budowę od Wojewody Świętokrzyskiego – tłumaczy Małgorzata Mazur, kierownik Referatu Infrastruktury i Gospodarki Przestrzennej w Urzędzie Miasta i Gminy w Kunowie.
Infrastruktura gotowa jest już od ponad roku. Dziś (poniedziałek, 14 listopada) nastąpiło przekierowanie ścieków. Zakręcono zawór w stronę Ostrowca Św., a odkręcono w stronę Kunowa. Inwestycja kosztowała 600 000 zł.
– Dziś już w praktyce przekierowaliśmy ścieki, które dotychczas płynęły z miejscowości Boksycka, Wymysłów, ulicy Wspólnej w Janiku, kilku budynków z Rudki i Miłkowskiej Karczmy do oczyszczalni ścieków w Ostrowcu Świętokrzyskim na oczyszczalnię w Kunowie – wyjaśnia Małgorzata Mazur.
Lech Łodej, burmistrz miasta i gminy w Kunowie, wyjaśnia, że dla gminy Kunów i jej mieszkańców przekierowanie ścieków oznacza oszczędności rzędu 300 000 zł rocznie.
– Ścieki w Ostrowcu Św. są droższe. Gmina Kunów miała obowiązek uiszczać opłatę wyrównawczą za ścieki, które odprowadzane były do ostrowieckiej oczyszczalni. Ostrowiec Św. „narzucił” również parametry, jakie mają mieć ścieki surowe. Często płaciliśmy kary za jakość ścieków. Sytuacja była kłopotliwa. Teraz już tak nie będzie. Ścieki będą oczyszczane w naszej nowoczesnej oczyszczalni w Kunowie i dopiero gruntownie oczyszczone, zostaną odprowadzone do rzeki Kamiennej – tłumaczy burmistrz.
Przyznaje, że inwestycja ta była olbrzymim wyzwaniem dla samorządu, wiązała się bowiem z wyjściem z aglomeracji ostrowieckiej.
– Tak naprawdę musiały się porozumieć cztery gminy: Bodzechów, Ćmielów, Kunów i Ostrowiec Św. Z początku nie było takiej woli, abyśmy wyszli z tej aglomeracji. Współczynnik skanalizowania gminy Kunów poprawiał współczynnik pozostałych, należących do aglomeracji, gmin. Doszliśmy jednak do porozumienia, za co jestem wdzięczny m.in. prezydentowi Jarosławowi Górczyńskiemu. Spełniło się marzenie mieszkańców, a przedsięwzięcie zostało zrealizowane – mówi Lech Łodej.