W środę, 26 lutego tuż przed godziną 13.00 dyżurny ostrowieckiej jednostki Policji otrzymał zgłoszenie, że w stronę Ostrowca Świętokrzyskiego od miejscowości Janik całą szerokością jezdni porusza się kierujący pojazdem marki Volkswagen. Świadek całej sytuacji podejrzewał, że mężczyzna jadący niemieckim autem, może być pijany. O swoich przepuszczeniach NIE tylko zawiadomił policjantów, ale postanowił „śledzić” jadącego „wężykiem” mężczyznę, informując mundurowych o swojej lokalizacji. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się na ul. Iłżecką, gdzie podjęli interwencję. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Policjanci szybko potwierdzili przypuszczenia zgłaszającego. Okazało się, że 55-letni mieszkaniec Ostrowca Św. wsiadł za kierownicę swego pojazdu mając ponad 2 promile alkoholu.
Teraz mężczyźnie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara grzywny. Ostrowczanin stracił też swoje prawo jazdy.