Budowa łącznika pomiędzy ulicami Leona Chrzanowskiego i Furmańską wywołała spore kontrowersje wśród mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego. Wielokrotnie alarmowali, że tereny, które kiedyś stanowiły doskonałe miejsce do spacerów, a także schronienie dla różnych gatunków zwierząt, zmieniają się w plac budowy, który już na zawsze zmieni charakter tego miejsca.
W środę (9 lutego) łącznik ulicy Furmańskiej i Leona Chrzanowskiego oficjalnie oddano do użytku.
– Otwieramy nową drogę, droga, która jest alternatywą w przypadku jakiegokolwiek problemu na Kilińskiego, ten ruch do miasta i z miasta może odbywać się tym łącznikiem. Droga bardzo istotna z wielu powodów. Tak jak w krwioobiegu ta główna arteria jest najważniejsza, tak ten odcinek ulicy jest bardzo istotny i ważny w krwioobiegu takim gospodarczym, drogowym miasta Ostrowca Świętokrzyskiego, dlatego, że połączenie z Denkowem, Rosochami, ze Stawkami, ze Śródmieściem może się dzisiaj odbywać równolegle i jest to bezpieczny dojazd, taki płynny dojazd. Co istotne i co ważne, ta droga powoduje też zwiększenie atrakcyjności terenów przyległych do drogi, już mamy informacje w Urzędzie Miasta, że jedna z dużych korporacji, firm, chce postawić na skrzyżowaniu tego łącznika Chrzanowskiego duży obiekt kubaturowy, prawie 7 000 metrów kwadratowych. Więc to pokazuje, że jeszcze droga do końca nie odebrana, a już inwestorzy widzą potencjał w terenach obok – mówił Jarosław Górczyński prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego. Podziękował również firmie „Budromost”, która wykonywała inwestycję i dodał, że miała trudne zadanie.
– 100 000 ton ziemi do wywiezienia, tu były wykopy na dwa i pół metra głębokości, wymiana całości tego gruntu, dowiezienie nowego podłoża, przejście przez tę pradolinę rzeki Kamiennej bardzo trudne, więc firma spisała się tutaj, mogę powiedzieć na przysłowiowy medal, ale też chcę podziękować panie prezesie za determinacje i dokończenie tej budowy – tłumaczył prezydent.
Przypomniał, że budowy nie ułatwiały „galopujące ceny” materiałów, czy wzrost kosztów funkcjonowania. Istniało równieżzagrożenie zatrzymania prac.
– Drodzy państwo, to jest potężne zadanie, to jest 16 900 000 zł więc z historii miasta Ostrowca Świętokrzyskiego takich robót drogowych mamy niewiele. To jest naprawdę olbrzymi zakres i mam nadzieję, że ta droga będzie służyć naszym mieszkańcom i od dzisiaj, ci którzy będą przyjeżdżać na targowisko i którzy będą sobie skracać drogę, omijając Kilińskiego, a wjeżdżając bezpośrednio w Słowackiego, będą mieli tę możliwość alternatywy. To też jest istotne z innego punktu. Mamy wiedzę i wiemy, że za chwilę powinien być przetarg otwarty na remont Alei 3 Maja, drogi 754 i gdyby tam zaczęte były roboty drogowe, to dzisiaj ten łącznik stanowi taką alternatywę objazdu i to może też ułatwić trochę w komunikacji na przyszłość, w rozładowaniu korków, bo trzeba się liczyć, że takie korki na pewno się i utrudnienia w komunikacji pojawia – dodał Jarosław Górczyński.
Szymon Antoniewski, kierownik budowy podkreślał, że prace wykonywane były etapami. Było też sporo trudności.
– Największym utrudnieniem w trakcie realizacji były warunki gruntowo-wodne, konieczność wymiany gruntu na 2,5 metra poniżej zwierciadła wody gruntowej, konieczne było wykonywanie dróg technologicznych, rowów opaskowych, a także takich przepustów tymczasowych, które pozwoliły nam na obniżenie zwierciadła wody gruntowej. Konieczne było wykonywanie robót etapami. Nie tylko stabilizacja podłoża, ale również wykonywanie nasypów i przesuwanie tak naprawdę tych dróg technologicznych sukcesywnie od ulicy Furmańskiej w kierunku ulicy Chrzanowskiego – wyliczał Szymon Antoniewski.
Ostatecznie powstało 1 280 metrów drogi o szerokości jezdni – 7 metrów, dwa chodniki i ścieżka rowerowa o szerokości 2 metrów, nowoczesne ledowe oświetlenie. Przebudowano także kanalizację, z budową kanalizacji deszczowej, infrastruktury towarzyszącej, przebudową kolizji, a także 129 miejsc parkingowych.
Nasi czytelnicy pytają czy inwestycja za blisko 17 milionów złotych była potrzebna? Ile dróg gminnych można by wykonać, wyremontować lub przebudować w tej cenie?
– „A wracając do Łąk Denkowskich szkoda takich terenów pod budowy. Szkoda że nikt nie myśli w Urzędzie Miasta, Starostwie Powiatowym o przyszłości takich terenów.”, „Za te same pieniądze można było wybudować kolejny most na Kamiennej rozwiązując problemy komunikacyjne dolnej części miasta. Co było bardziej potrzebne most, czy droga przez łąki?”, „Ale tam nic się nie będzie rozwijać, będą stać kolejne „tereny inwestycyjne” w Ostrowcu, czekając na inwestora, które trzeba też konserwować i utrzymywać. Już widzę jak w czasie pandemii firmy rzucają się na inwestycje… Jedna firma się zgłosiła. Lepiej byłoby, gdyby służyły mieszkańcom jako miejsce wypoczynku, bo tam akurat brakuje takich miejsc. A tak mamy dzielnicę magazynów i sklepów budowlanych, jeszcze śmietnisko tam postawcie.” „A co z Łąkami Denkowskimi i żyjącymi tam zwierzętami? Tylko idiota buduje ulice na podmokłym terenie bagiennym i jeszcze się tym chwali” – to tylko niektóre z komentarzy internautów w tej kwestii.
O inwestycji pisaliśmy także tutaj: