Czy w Ostrowcu Świętokrzyskim powinna funkcjonować łaźnia miejska? Pomysł taki już dwa lata temu pojawił się w ramach budżetu obywatelskiego w Krakowie. Projekt zakładał budowę toalety publicznej (obiekt murowany), która miał zostać wyposażony w kabiny prysznicowe oraz pralki. Jego celem była troska o wszystkich użytkowników przestrzeni Krakowa, w tym również tych, którzy znajdują się w kryzysie bezdomności. Toaleta z łaźnią miała znajdować się w parku miejskim w przestrzeni ogólnodostępnej.
Pomysłodawcy projektu powołali się na jeden z zapisów Karty praw osób w kryzysie bezdomności, która stanowi kompilację podstawowych praw człowieka zaczerpniętych z aktów prawa europejskiego i międzynarodowego, specjalnie dostosowaną do sytuacji osób doświadczających bezdomności, promowaną wśród państw członkowskich UE przez międzynarodową organizację FEANTSA „Prawo dostępu do podstawowych, publicznie dostępnych, urządzeń sanitarnych: bieżącej wody (kranów z wodą pitną), pryszniców i toalet umożliwiających utrzymanie poziomu higieny gwarantującego zachowanie godności człowieka”.
Temat utworzenia miejskiej łaźni podczas poniedziałkowej (29 maja) sesji Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego poruszył Mateusz Czeremcha, radny niezrzeszony.
– Chciałem powiedzieć o innym problemie, o problemie bezdomności. Otóż w okresie zimowym miałem okazję brać udział w szeregu spotkań pewnej grupy nieformalnej i na te spotkania przychodziły też osoby bezdomne, trzy osoby. Były to osoby, które niekoniecznie kwalifikowały się, czy były gotowe, żeby korzystać z noclegowni. Wiemy jakie zasady panują w noclegowni, słusznie, ale oni nie kwalifikowali się. Z tego co te osoby mówiły, to wielkim problemem jest brak instytucji w postaci łaźni miejskiej, czy miejsca, w którym takie osoby mogą skorzystać z możliwości odświeżenia się. Otóż jedna z tych osób miała rozległe rany na dużych częściach ciała i było to niemożliwe, żeby ona się wyleczyła z kilku względów: raz z niedożywienia, również trudnego dostępu do leków – mówił Mateusz Czeremcha. Zaznaczył, że być może z takiej łaźni skorzystałoby wąskie grono osób potrzebujących, które niekoniecznie stanowi grupę wyborców. Podkreślił, że o społeczeństwie świadczy to w jaki sposób podchodzi do osób najsłabszych.
– I już nie oceniać czy te osoby przyczyniły się do swojego problemu bezdomności, czy nie. Tylko starać się im pomóc. Tutaj apeluję do władz miasta i powiatu, żeby taką placówkę powołać, gdzie osoby bezdomne mogłyby zadbać o swoją higienę, przebrać się, skorzystać z różnych form wsparcia – dodał Mateusz Czeremcha.
Artur Łakomiec, wiceprezydent Ostrowca Św. zauważył, że akcję nakierowaną na osoby w kryzysie bezdomności prowadzi ostrowiecki Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Odbyły się liczne spotkania, w których sam brał udział, pokazujące różne aspekty bezdomności. Dodał, że podczas ostatniej sesji zmieniony został regulamin noclegowni, żeby wyjść naprzeciw bezdomnym kobietom.
– Co do propozycji łaźni czy ewentualnie miejsca do kąpieli myślę, że ta noclegownia spełnia takie rzeczy. Jeżeli ktoś nie spełnia regulaminu, wiadomo nie nam oceniać to, bo różne są aspekty choroby, chorób i ewentualnie tej bezdomności. To co tutaj trenerzy i prelegenci na tych spotkaniach ,w których uczestniczyliśmy, mówili. Trudno mi powiedzieć w tej chwili, odpowiadać na takie pytanie. Warte może rozważenia. Być może z tzw. miękkich projektów – podsumował Artur Łakomiec.