W sobotę, 30 stycznia od jednego z naszych Czytelników otrzymaliśmy informację, że nad halą namiotową, w której mieściło się sztuczne lodowisko w Bałtowie, zawalił się dach. W akcji udział brały służby ratunkowe, sanepid, przedstawiciele nadzoru budowlanego, a także policja.
– Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażaków stwierdzono, że doszło do zawalenia się dachu hali namiotowej nad lodowiskiem (metalowa konstrukcja dwuspadowa pokryta materiałem typu plandeka o wymiarach 25mx35mx6m). Od pracowników obsługi obiektu otrzymano informację, że w środku nie ma żadnych osób, a do zdarzenia doszło w trakcie przerwy związanej z wymianą osób korzystających z lodowiska. Teren wokół obiektu był zabezpieczony przed dostępem osób postronnych – wyjaśnia st. kpt. Sebastian Klaus z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu Św.
Działania straży pożarnej polegały na: zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, a także sprawdzeniu z zewnątrz przez dostępne otwory wejściowe oraz przezroczyste ściany hali namiotowej czy w środku nie ma poszkodowanych. Na szczęście nie było ofiar śmiertelnych, ani osób, które ucierpiały w wyniku zdarzenia.
– Po upewnieniu się, że konstrukcja hali po zawaleniu posiada pewną stabilność zdecydowano o wprowadzeniu do środka ratowników celem dokładnego przeszukania. Również nikogo nie stwierdzono. Na tym działania zakończono. Miejsce zdarzenia przekazano właścicielowi. Na miejsce zdarzenia przybyli pracownicy nadzoru budowlanego – dodaje st. kpt. Sebastian Klaus.
Jak poinformował nas Stanisław Adamski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Ostrowcu Św. zdarzenie z Bałtowa określane jest mianem katastrofy budowlanej. Obiekt jest wyłączony z użytku. Nikt nie ma do niego prawa wstępu.
– Dziś powołana została komisja do celów ustalenia przyczyny i okoliczności katastrofy – wyjaśnia Stanisław Adamski.
Komisja oceniać będzie straty, a także przyczyny i okoliczności zdarzenia. Zespół ustalać będzie również czy w właściciel hali miał niezbędną dokumentację, czy hala namiotowa mogła stać w warunkach zimowych, czy tylko letnich.
Jak ustaliliśmy w Prokuraturze Rejonowej w Ostrowcu Św. na miejscu zdarzenia nie było prokuratora, a akta nie wpłynęły jeszcze do prokuratury.
O zdarzenie zapytaliśmy także w DLF Invest, jednak do dziś (poniedziałek, 1 luty godz. 11.20) nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Na stronie internetowej Szwajcarii Bałtowskiej pojawił się natomiast lakoniczny komunikat o treści: „Niestety z przyczyn technicznych od dziś 30 stycznia do odwołania lodowisko Szwajcarii Bałtowskiej będzie nieczynne. O ponownym otwarciu powiadomimy wkrótce. Przepraszamy za utrudnienia.”
Poniżej komunikatu przeczytać można między innymi, że „od 15 stycznia 2021 r. na terenie lodowiska odbywają się edukacyjne zajęcia sportowe-lekcje łyżwiarstwa na lodowisku. Naturalne lodowisko, które dzięki wysokiej jakości systemom chłodzącym taflę jest odporne na niekorzystne warunki atmosferyczne. Jest więc dostępne dla wszystkich chętnych nawet przy temperaturze +20 stopni C. Lodowisko znajduje się w klimatyzowanej hali, co czyni go odpornym również na opady.”
Edycja: Poniżej publikujemy odpowiedzi jakie otrzymaliśmy od Moniki Pękali, kierownika działu marketingu w Bałtowskim Kompleksie Turystycznym.