Znajdź nas na

FAKTY

30 września powinien być dla ostrowczan tym, czym 1 sierpnia jest dla warszawiaków! 

– Dnia 30 września 1942 roku wyprowadzono ich z więzienia na Rynek ostrowiecki, miejsce tej strasznej egzekucji, gdzie stała już szubienica. Mieli powiązane z tyłu ręce, ale jasne twarze i dumnie podniesione głowy. Ojciec mój miał zaszczyt być stracony, jako pierwszy. Przed śmiercią powiedział jeszcze Niemcom co myśli o ich okrucieństwie, kończąc słowami: „Za dzisiejsze widowisko niech Pan Bóg wam zapłaci”– to fragment wspomnień syna i matki majora Leona Braziulewicza, jednego z 29 powieszonych na ostrowieckim Rynku mieszkańców Ostrowca Św. i okolic. W rocznicę tej tragicznej egzekucji przy pomniku upamiętniającym pomordowanych zapłonęły znicze, rozbrzmiała również melodia „Śpij kolego”.

Iwona i Tadeusz Kara składają znicz przy pomniku pomordowanych 1942r /Fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Leona Braziulewicza – pracownik Zakładów Ostrowieckich, nauczyciel Jerzy Cywiński, Józef Duda – lekarza miejski, kupiec Jana Dzienniak, Kazimierz Gałka – robotnik Zakładów Ostrowieckich, kupiec Józefa Gierdalski, kupiec Antoni Grad, Jan Gronwald – szef administracji Zakładów Ostrowieckich, Tadeusz Gryglewicz – pracownika centrali telefonicznej Zakładów Ostrowieckich, kupiec Stefan Kosmaciński, Teodor Kosmaciński – urzędnik Zakładów Ostrowieckich, Stanisława Liburski – nauczyciel, Stafan Łosiński – pracownik Urzędu Skarbowego, Zbigniew Madejski – nauczyciela, kupiec Stanisław Martin, Stanisława  Matyas – naczelnika wydziału finansowego Zarządu Miasta, Władysław Opała – kupiec, Michał Pakuła – urzędnika Zakładów Ostrowieckich, Feliks Pieterek–  urzędnik wydziału opieki społecznej Zarządu Miejskiego, Jan Plaskota – kierownika działu ekspedycji Urzędu Pocztowego, Zygmunt Salmonowicz – inżynier Zakładów Ostrowieckich, Stanisław Saski – właściciela browaru, Leon Smoleński – właściciela drogerii, Franciszek Späth – naczelnika Urzędu Skarbowego, Bronisław Szymczyk – pracownik Urzędu Skarbowego,  Józef Szymczyk – kierownika wydziału opieki społecznej Zarządu Miejskiego, Józef Trepczyński – kierownika wydziału opieki społecznej Zarządu Miejskiego  i  Witold Wróblewski –  pracownika Ubezpieczalni Społecznej – to nazwiska 29 powieszonych na ostrowieckim Rynku 30 września 1942 roku. Henryk Widmański – zmarł w areszcie.

Wyrok śmierci przez powieszenie, po polsku odczytał Erwin Raczyński. Kolejność wieszania skazanych była zgodna z porządkiem alfabetycznym. Do wieszania Niemcy zaangażowali Żydów z miejscowego getta. O tych tragicznych wydarzeniach sprzed 81 lat przypomina dziś symboliczny pomnik, pętla wyrywająca się spod kostki brukowej, autorstwa Beaty Karaś. To m.in. właśnie w tym symbolicznym miejscu odbyły się uroczystości przypominające o tych tragicznych dla Ostrowca Św. i okolic wydarzeniach.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

– 29 września, gdy Niemcy ogłosili wyrok śmierci niektórzy więźniowie się załamali. Ojciec chodził od jednego do drugiego. Pocieszał, podtrzymywał ich na duchu. Znam to z opowiadań wdów, do których mężowie pisali o tym w swych ostatnich listach. Dnia 30 września 1942 roku wyprowadzono ich z więzienia na Rynek ostrowiecki, miejsce tej strasznej egzekucji, gdzie stała już szubienica. Mieli powiązane z tyłu ręce, ale jasne twarze i dumnie podniesione głowy.  Ojciec mój miał zaszczyt być stracony, jako pierwszy. Przed śmiercią powiedział jeszcze Niemcom co myśli o ich okrucieństwie, kończąc słowami: „Za dzisiejsze widowisko niech Pan Bóg wam zapłaci”.  Zwłoki wisiały na Rynku do godziny 6 wieczorem, a Niemcy spędzili na Rynek mieszkańców miasta, żeby ich zastraszyć tym ponurym widowiskiem.  Żonom straceńców kazano podejść do szubienicy i pozdejmować z ich rąk obrączki. Następnie podjechały platformy i zabrały zwłoki, żeby je pochować za cmentarzem miejscowym.  Jedną z platform powoził stary woźnica z Browaru Stanisława Saskiego. Wiózł swego pana przed laty do chrztu, potem do ślubu, a na koniec, po tym tragicznym zgodnie, odwoził go na miejsce wiecznego spoczynku. Gdy kondukt przechodził obok obozu pracy, gdzie Niemcy zatrudniali polską młodzież męską, chłopcy salutowali, oddając ostatni hołd pomordowanym –  w miejscu, gdzie 81 lat temu stała szubienica, ponownie wybrzmiały wspomnienia  syna i matki jednego z powieszonych, majora Leona Braziulewicza.

Mordowani byli w sposób bestialski. Na polecenie jednego z gestapowców przyniesiono stołek i dalszy ciąg egzekucji przebiegał w sposób następujący: pętle na szyję skazańca zakładał zamaskowany oprawca, a stołek spod nóg wytrącał gestapowiec. Kiedy jeden ze skazańców był wieszany, w momencie usunięcia stołka spod nóg, zerwał się powróz krępujący ręce, wówczas uchwycił się konstrukcji szubienicy, zaczął się po niej wspinać, a gdy pętla zaciskająca szyję poluzowała się, usiłował zdjąć ją z szyi, wówczas jeden z gestapowców strzałami z pistoletu pozbawił go życia. Zastrzelony osunął się ze słupa i zawisł na sznurze. Dziś nie wiadomo do końca, którego ze skazanych dotyczyło to wydarzenie. Wymieniane są nazwiska: Stanisław Łosiński, Józef Gierdalski albo Antoni Grad. W takiej sytuacji zastosowano by zazwyczaj prawo łaski, niestety nie w przypadku skazańców z Ostrowca Św. i okolic.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Na prośbę pracowników Zarządu Miasta, Niemcy zgodzili się ich pochować. Zdjęte z szubienicy ciała położono na platformie konnej z browaru Saskiego i przewieziono je na cmentarz przy ul. Denkowskiej, na teren wyrobiska piasku. Tu, pod nadzorem gestapo, bez pogrzebu i trumien, zostały złożone we wspólnej mogile. W maju 1944 r. specjalna ekipa niemiecka przystąpiła do usuwania śladów zbrodni. Rozkopała grób i żrącą substancją polała szczątki pomordowanych. 

– Ta haniebna zbrodnia była pokazową karą za dywersyjną działalność ostrowczan, wpisując się jednocześnie w niemiecką politykę likwidacji polskiej inteligencji. Mówiła o tragedii, która dotknęła jednostki, ale także zadała bolesny cios całej lokalnej społeczności, wprowadzając terror, poczucie zagrożenia i strachu. Jak co roku w rocznicę tych okrutnych wydarzeń, przywołujemy tragiczne, wojenne losy 30 ostrowieckich rodzin, a już za kilka dni staniemy nieopodal obelisku upamiętniającego los kilkunastu tysięcy ostrowieckich Żydów wydanych przez hitlerowskiego okupanta do obozów zagłady. Od tych wydarzeń minęło 81 lat, jednak ogrom zła wyrządzonego człowiekowi przez drugiego człowieka w czasie II Wojny Światowej pozostaje w zbiorowej pamięci i nie może zostać wymazany, aby nigdy więcej się nie powtórzył (…) Ofiary potrzebują pamięci, a my podczas kolejnych rocznic staramy się pojąć to, co dzisiaj staje się trudne do zrozumienia. Pamięć o tych wydarzeniach buduje nasza lokalną tożsamość  – mówił Artur Łakomiec, wiceprezydent Ostrowca Św.

Artur Łakomiec, wiceprezydent Ostrowca Św.
fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Uczestniczący w sobotnich wydarzeniach Jarosław Rusiecki, Senator RP podkreślał, że 30 września powinien być dla ostrowczan tym, czym 1 sierpnia dla warszawiaków. 

– Zginęli dlatego, że byli Polakami. Wiernymi swojej ojczyźnie, swojej służbie, jako urzędnicy żołnierze, pracownicy poczty, starsi i młodsi ludzie. To wydarzenie ma swoje źródła kilka dni wcześniej, gdy pododdział kedywu opatowsko-ostrowieckiego oddziału Armii Krajowej w akcji na Romanowie uszkodził gazociąg, a w konsekwencji linię kolejową. To spowodowało przerwę w dostawę broni na front wschodni dla niemieckiej armii. Ale główną przyczyną tego, że ci nasi drodzy bohaterowie zostali pojmani, było zastraszenie wszystkich obywateli naszego miasta, aby nie kochali ojczyzny, aby byli bezbronni, aby ogarnął ich strach. Ogromne bestialstwo, aby bezbronnych ludzi wieszać bez wyroku. Ten dzień myślę, że dla nas wszystkich mieszkańców Ostrowca Św. jest budowaniem pamięci ,ale i tożsamości. Bo to z pewnością byli bliscy rodzin, którym oddajemy również szacunek i im współczujemy, ale ta historia jest bolesną historią każdego z mieszkańców Ostrowca Św., bo to jest nasz historia. Data 30 września każdego roku dla nas, ostrowczan powinna być taką datą, jak dla warszawiaków jest 1 sierpnia. Zawsze czczona pamięć, zawsze modlitwa za tych, którzy oddali życie i zawsze spotkanie w tym miejscu, gdzie oni oddali swoje życie – mówił Jarosław Rusiecki.

Jarosław Rusiecki, Senator RP
fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Poseł Andrzej Kryj zaznaczył, że czczenie pamięci o pomordowanych 30 września 1942 roku to obowiązek każdego, którzy zapłacili najwyższą cenę za to, że byli Polakami, elitą miasta. 

– Wielokrotnie podczas dzisiejszej Mszy Świętej padało jedno słowo: pamięć. I to jest słowo niezwykle istotne. O tej pamięci i obowiązku pamiętania napisał w „Dziadach” Adam Mickiewicz. Parafrazując jego słowa możemy powiedzieć: „jeśli my zapomnimy o nich, to Ty Boże zapomnij o nas”. Warto te słowa przypominać, warto je wypowiadać. W tej sztafecie pokoleń przekazywanie pamięci jest niezwykle istotne. Jeżeli nie będziemy pamiętać o tym, kto był sprawcą, a kto ofiarą, kto był katem tych ludzi, to ich ofiara pójdzie nadaremnie. My musimy o tym pamiętać, bo są w Europie takie sytuacje, kiedy historię się wypacza, kiedy historię pisze się pod potrzeby wewnętrznej polityki. Trwa w tej chwili walka o pamięć, walka o to, żeby nie naziści, ale Niemcy odpowiadali za swoje zbrodnie. Dzisiejszy dzień dlatego jest tak ważny – mówił Poseł na Sejm RP.

Andrzej Kryj, Poseł na Sejm RP
fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Na ostrowieckim Rynku obecni byli również Iwona i Tadeusz Kara, wnuczka Józefa Szymczyka. Tłumaczy, że jej babcia, nie opowiadała o tych wydarzeniach. 

– Dziś, gdy słucha się tych opowieści, to wydaje się po  prostu straszne. Moja babcia, wdowa po Józefie Szymczyku nie opowiadała o tej tragedii. Ja byłam zresztą dzieckiem, więc nie za wiele pytałam. Natomiast moja mama już później, gdy byłam dość dorosła, to w jakiś sposób wspominała tamte wydarzenia. Dopiero później mój mąż się zainteresował historią dziadka, pomógł mu w tym internet. Uważam, że warto pielęgnować tę tradycję.  Nie wiem czy jak my odejdziemy, czy będą kolejni, którzy zechcą pamiętać.  Postaramy się przekazać tę pamięć kolejnym pokoleniom – podsumowuje Iwona Kara.

Iwona i Tadeusz Kara, członkowie rodziny zamordowanego na Rynku w Ostrowcu Św. – Józefa Szymczyka
fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

W sobotnich uroczystościach uczestniczyli przedstawiciele parlamentu, wojska, władz samorządowych, radni miejscy i powiatowi, przedstawiciele stowarzyszeń i instytucji funkcjonujących na terenie powiatu ostrowieckiego, harcerze, uczniowie ostrowieckiej szkoły muzycznej, którzy zadbali o oprawę muzyczną tej uroczystości, a także kandydaci do parlamentu w nadchodzących wyborach.   

Galeria fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info


NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-1
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-1

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-15
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-15

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-14
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-14

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-13
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-13

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-12
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-12

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-11
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-11

Andrzej Kryj, Poseł na Sejm RP fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Andrzej Kryj, Poseł na Sejm RP fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-10
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-10

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-9
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-9

Jarosław Rusiecki, Senator RP fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Jarosław Rusiecki, Senator RP fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-8
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-8

Artur Łakomiec, wiceprezydent Ostrowca Św. fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Artur Łakomiec, wiceprezydent Ostrowca Św. fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-7
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-7

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-6
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-6

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-3
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-3

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-2
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-2

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-16
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-16

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-26
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-26

Iwona i Tadeusz Kara, członkowie rodziny Józefa Szymczyka fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Iwona i Tadeusz Kara, członkowie rodziny Józefa Szymczyka fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-25
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-25

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-24
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-24

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-23
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-23

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-22
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-22

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-21
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-21

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-19
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-19

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-18
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-18

NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-17
NaOSTROinfo Rynek Egzekucja 30092023-17


Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this